poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Opowiadanie Mojego Młodszego Brata


Na końcu chciałam powiedzieć, że bardzo chciałabym się czymś z wami podzielić. Jestem w tej chwili w odwiedzinach u rodzinki. Przeglądając zeszyty szkolne mojego przyrodniego brata, natrafiłam na jego śliczne opowiadanie. Zachwyca mnie w nim logika wypowiedzi, to że jest bardzo krótkie i sensacyjne. 

Pewnego dnia dwie kobiety chciały się zabawić. Jedna wzięła wiadro, a druga linę. Poszły do studni. Zawiązały na wiadro sznur. I bawiły się, gdy nagle coś strzeliło. To była lina. Jedna z kobiet spadła na dno studni. Na szczęście była tam woda. Ta, która spadła zaczęła krzyczeć do koleżanki, żeby poszła po pomoc. Po kilku minutach przyszli żołnierze i wyciągnęli ją. 

Jestem dumna. 

Jeśli macie małych przyjaciół, którzy tworzą takie piękne teksty to zachęcam do umieszczenia ich w komentarzach na Farnym. 

In

1 komentarz:

  1. ja jestem w akcji myślowej na temat mojego zeszytu od polskiego z opowiadaniem o niewybuchu
    jak wymyślę gdzie się zagubił to opowiadanko jak w baku, będzie hej

    Co

    OdpowiedzUsuń